Profil użytkownika kmrozek
Śmierć w Wenecji (kmrozek)
Śmierć w Wenecji (kmrozek)
Nie przepadam za Tarantino (tak, można obrzucić mnie kamieniami) ale ta jedna produkcja była świetna. No i nie do podrobienia plastyka filmu już będzie kultowa.
Miało być śmiesznie a tu nawet pointy nie ma. Film nakręcony chyba tylko po to, żeby ładnie sfotografować Gruszkę (niektóre zdjęcia super, jak na polskich operatorów przystało) i pokazać Stuhra w kitce.
Choć w świecie "artystycznej animacji" to kicz, jednak był to bardzo przełomowy, świetny do oglądania i słuchania kicz. Do tej pory animatorzy bawili się w synestezję za pomocą kółek i kwadratów - tutaj wprowadzono postaci, humor, animacyjny majstersztyk.
Ja wiem, że to klasyk, ale dla mnie jest to jeden z tych Iście Artystycznych filmów, z których wynika dokładnie tyle ile widać na ekranie i nic ponadto, żadnych dodatkowych przemyśleń. Choć pauzy w fabule pozwalają na odkrycie sensu istnienia, sama historia prowadzona jest zbyt dosłownie.
Niby standard, banał i film dla dużych chłopców (dużo błyszczących, technicznych zabawek), ale w odróżnieniu od większości tego typu produkcji: naprawdę świetnie wykonany. W końcu oprócz efektów specjalnych i montażu postawiono również na zdjęcia.
Śmierć w Wenecji (kmrozek)